czwartek, 27 sierpnia 2015

Karlskrona w jeden dzień

  "Płyniemy promem do Szwecji za 100 zł?" - takim pytaniem wita się z nami nasz przyjaciel Słoniu w jedno z czerwcowych popołudni. Decyzję trzeba było podjąć w chwilę, bo promocja kończyła się za kilka godzin. Oczywiście zgadzamy się bez większego zastanowienia, bo przecież przygoda, prom, Szwecja(!). Jak się potem okazało kraj ten oglądany z siodełka roweru zrobił na nas piorunujące wrażenie. Przez kilka następnych dni wspominaliśmy i konfrontowaliśmy to co zobaczyliśmy po drugiej stronie Bałtyku z polskimi realiami. Ten mały kawałek Skandynawii tak nas zauroczył, że po cichu planujemy jak by tam się znowu znaleźć, być może na dłużej...
Poniżej przedstawiamy naszą propozycję na to jak spędzić jeden dzień zwiedzając nie tylko Karlskronę, ale również bardziej dziewicze zakątki Szwecji. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak Słoniu znalazł tą ofertę, jak się do wszystkiego przygotowaliśmy, jaką dokładnie trasę przebyliśmy, czy dowiedzieć się czegoś o cenach w Szwecji, czyli w skrócie - garść najbardziej praktycznych informacji - to czytajcie naszego posta klikając magiczny przycisk "Czytaj więcej" poniżej!