czwartek, 10 lipca 2014

Brudny przemysł, szum wody i Cystersi

  Zostawiamy na chwilę Estonię, teraz historia trochę bardziej odległa w czasie i bliższa w terenie. Otóż, podczas zeszłorocznej, długiej majowej przerwy, kiedy to jeszcze nie pisaliśmy matur (... i życie było piękne), wybraliśmy się we dwoje na naszych dwukołowych pojazdach nad Jezioro Sulejowskie. Albo zalew, zbiornik, jak zwał tak zwał. Dla tych, którzy nie słyszeli nigdy o nim- jest to sztuczne jezioro w województwie łódzkim, jedno z większych w tej części Polski. Ale dziś będzie trochę inaczej, trochę mniej o naszych przeżyciach, doświadczeniach. Właściwie o nas nie będzie nic. Bo wyjazd o którym wspomniałem stał się jedynie pretekstem, inspiracją do napisania o Cystersach, brudnym przemyśle i szumie wody. O co chodzi? Przeczytacie poniżej. 


Około miesiąc po powrocie natknąłem się na pewien konkurs, w którym należało stworzyć a'la przewodnik pewnej, wybranej przez siebie trasy. I to właśnie kilkudniowa wyprawa nad wody Jeziora Sulejowskiego zainspirowała mnie do napisania pracy konkursowej. Mimo to, że o samym zbiorniku może jest napisane stosunkowo nie wiele, to uważam że jego kontekst w całości tekstu jest znaczący. Bo w końcu "szum wody" z tytułu nie jest przypadkowy. Brudny przemysł to odniesienie do samej Łodzi i historii województwa łódzkiego, a Cystersi? Kilkaset metrów od wód jeziora znajduje się jeden z najcenniejszych obiektów historycznych woj. łódzkiego- cysterski klasztor wybudowany prawie dziewięć stuleci temu. Opactwo w Sulejowie łączy jednocześnie całą trasę z końcowym Jędrzejowem.


Okolice J.Sulejowskiego

Mogę OBIECAĆ, że wkrótce pokusimy się o rozrysowanie mapki naszej trasy i napisania kilku zdań o tym co warto zobaczyć dokoła. Opowiemy krótko o okolicach J.Sulejowskiego, bo są one na prawdę magiczne. Wartościowe tereny, do zwiedzania, odpoczynku, wędkowania, pływania, kajakowania, campingu no i oczywiście rowerowania. Ale póki co zapraszam do przeczytania opisu stworzonej przeze mnie trasy:


Brudny przemysł, szum wody i Cystersi




Trasę zaczynamy od stolicy województwa- miasta Łodzi. Historia osady sięga XIV wieku, lecz natychmiastowy rozkwit nastąpił dopiero w pierwszej połowie XIX wieku. Ponad sto lat intensywnego rozwoju przemysłu na tych terenach, pozwoliło Łodzi osiągnąć status znaczącego ośrodka handlowego w centrum kraju. Marzenia o dalszym rozwoju tego świetnie prosperującego miasta przerwała dopiero I Wojna Światowa. Prócz znanych wizytówek opisywanych w większości przewodników można znaleźć także wiele naj- atrakcji, o których nie wiedzą czasem sami mieszkańcy! Zgłębiając historię warto powiedzieć, że to właśnie Łódź była największym ośrodkiem przemysłowym na terenach Polski na początku XX wieku, produkującym głównie materiały tekstylne. Pozostałościami po tym okresie są najliczniejsze w kraju skupiska osiedli robotniczych i fabryk. Punktami obowiązkowymi do zobaczenia są oczywiście Manufaktura i ulica Piotrkowska. 
Manufaktura, która w tym roku obchodzi swoje 8 urodziny jest miejscem szczególnym dla Łodzian. W dawnych budynkach przemysłowych, wybudowanych przez jednego z największych łódzkich fabrykantów - Izaaka Kalmanowicza Poznańskiego, w 2006 r. powstało centrum handlowe z wieloma miejscami rozrywki, klubami, pubami, restauracjami, kinem. Odrestaurowane mury kryją w sobie główny rynek Manufaktury, na którym znajduje się najdłuższa fontanna w Europie. Mierząca 180 metrów działa także zimą, a w godzinach wieczornych podświetlona jest kolorowymi neonami! 
Ulica Piotrkowska od kilkudziesięciu lat jest miejscem, którym Łódź chwali się najbardziej. Ma czym, ponieważ to najdłuższa ulica w Europie ze ścisłą zabudową o funkcjach handlowych! Na samej Pietrynie znajduje się także najdłuższy w Europie pomnik - Pomnik Łodzian Przełomu Tysiąclecia. W mieście znajdują się 34 parki, a wśród nich jeden magiczny, zarazem jeden z najstarszych parków publicznych w Polsce. Park Źródliska, bo tak się nazywa, został założony w 1840r. W granicach administracyjnych Łodzi Las Łagiewnicki - jeden z największych kompleksów leśnych znajdujących się w granicach miasta w Europie. Las Łagiewnicki jest również częścią Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. W razie ciągłego niedosytu w mieście znajdziemy blisko 50 placówek muzealnych. Rzadkością nie są koncerty wielkich zagranicznych gwiazd muzyki i kultury. Łódź od lat jest wymieniana jako cenny i znaczący ośrodek na kulturalnej mapie Polski. Tutaj nie można się nudzić!

Fontanny w łódzkiej Manufakturze
W dalszą podróż udajemy się DK1 w stronę Piotrkowa Trybunalskiego. Jadąc na południe warto zahaczyć o miejscowość Srock, aby zobaczyć unikalny dom letniskowy znajdujący się na ceglanym kominie. Przed nami już tylko Piotrków- jedno z najstarszych miast w historii państwa Piastów, drugie pod względem ludności w woj. łódzkim. Zabytkowa starówka, pozostałości murów obronnych oraz zamek królewski w postaci Donżonu to obowiązkowe punkty dla każdego krajoznawcy!
Droga ekspresowa S8 w kierunku wschodnim przecina Wolbórz - kolejny cel podróży. Miejscowość ta niezbyt dużych rozmiarów zapisała się na stałe w książkach opisujących Bitwę pod Grunwaldem z 1410 roku. Mianowicie to właśnie z Wolborza Władysław Jagiełło wyruszył w dalszą drogę ku granicy Rzeczypospolitej z Zakonem Krzyżackim. Miejscowość po 141 latach, w 2011 roku odzyskała prawa miejskie. Godny uwagi jest także średniowieczny rynek i okazały zespół pałacowy biskupów kujawskich - barokowa perła województwa łódzkiego.

Kierujemy się dalej na wschód drogą S8, docieramy do Tomaszowa Mazowieckiego położonego nad Pilicą. Miasto to, mające swoje początki w XIX wieku, oferuje nowopowstały projekt- Tomaszowską Okrąglicę. Trasa wokół samego miasta obejmuje rezerwat Niebieskie Źródła , gdzie zachodzą niespotykane zjawiska krasowe Skansen Rzeki Pilicy, zawierający w swoich zbiorach militaria wyłowione z rzeki Pilicy, pochodzące z czasów II Wojny Światowej. Trzeci punkt to Groty Nagórzyckie - udostępnione do zwiedzania w 2012 roku, tunele sprzed dwóch wieków, wydrążone w celu pozyskiwania kwarcu. 

Niebieskie Źródła i Groty Nagórzyckie
Okrąglica zaliczona? Więc możemy ruszać na południe, w stronę Smardzewic. Ich główną atrakcją jest tama na Jeziorze Sulejowskim. Sam zbiornik powstał w 1974 r. przez spiętrzenie wód Pilicy na długości 17 kilometrów. Głównym zadaniem Jeziora jest dostarczanie wody do domów Łodzian, lecz w rzeczywistości spełnia ono znacznie więcej funkcji. Przepiękne krajobrazy sprzyjają wypoczynkowi, rekreacji, żeglowaniu i kajakarstwu. Uczyniło to Zalew Sulejowski w krótkim czasie znanym i cenionym kurortem w centralnej Polsce. Urokliwe zachody i wschody słońca, dzikie lasy, szum i błękit wody przyciągają co roku rzesze turystów z całego woj. łódzkiego. Fauna i flora, które na stałe zadomowiły się wokół zbiornika zmusiły ekologów do stworzenia w tym miejscu Sulejowskiego Parku Krajobrazowego w celu ochrony tego niezwykłego dziedzictwa przyrodniczego. Zaczarowani pięknem Zbiornika powinniśmy wstąpić chociaż na chwilę do rezerwatu Książ , 2 kilometry na wschód od Smardzewic. Spotkamy tam zwierzęta nietypowe dla tej części kraju - żubry. Hodowane tutaj od czasów Ignacego Mościckiego są ciekawostką nieczęsto zaznaczoną w przewodnikach turystycznych. Pozostajemy w magicznych rewirach zbiornika Sulejowskiego, ze Smardzewic jedziemy na południe do miasta Sulejowa. 

Widok na J.Sulejowskie z tamy w Smardzewicach
Tutaj spotykamy się z prawdziwym skarbem ziemi łódzkiej - Opactwem Cystersów. Fundamenty klasztornych budynków mają prawie 900-letnią historię. Całe zabudowanie o funkcjach obronnych zostało wpisane na specjalną listę dziedzictwa narodowego Prezydenta RP. Największą chlubą tego miejsca jest romański kościół z 1232 r. w którym to Jagiełło uczestniczył we Mszy Św. w 1410 r. Podczas Potopu Szwedzkiego Jan Kazimierz ukrywał się u tutejszych zakonników. Z wielu obronnych baszt do dziś przetrwało ich tylko pięć w tym Opacka, widniejąca w herbie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego. Średniowieczny klimat Opactwa jest niezapomniany. 


Opactwo Cystersów w Sulejowie, Podklasztorzu
Opuszczamy malowniczo położony nad Pilicą Sulejów. Ruszamy na południe wzdłuż rzeki w stronę Przedborza. Naszą trasą jest droga nr 742. Mijamy miejscowość Łęczno, wokół której rozciągają się przepiękne lasy - pozostałości po olbrzymiej puszczy sprzed wieków. Niecałe 5 kilometrów na wschód od trasy, koło wsi Skotniki znajduje się Diabla Góra. Warto zboczyć na chwilę z kursu i wdrapać się na szczyt. Widoki na pobliskie tereny są urzekające. Diabla Góra była także miejscem starć podczas II Wojny Światowej, co upamiętniają tablice. 
Docieramy do Przedborza. Miejscowość nadaje nazwę kolejnemu Parkowi Krajobrazowemu - Przedborskiemu. Jego zadaniem jest ochrona wysuniętego najbardziej na północ naturalnego przedłużenia Gór Świętokrzyskich. Podczas jazdy wyraźnie daje się we znaki pagórkowaty teren, a dokoła rozpościerają się nieprzemierzone łąki, pola uprawne oraz lasy. W parku najwyższe wzniesienie woj. łódzkiego - Góra Fajna Ryba 347 m.n.p.m. oraz godna uwagi wieś - Żeleźnica, gdzie według legendy spaść z konia miał Kazimierz Wielki, co w skutkach doprowadziło do jego śmierci. Tragiczny wypadek został upamiętniony obeliskiem z piaskowca zwieńczonym koroną. 

Okolice Przedborskiego Parku Krajobrazowego
Kierując się dalej na południe trasą 742 i będąc jeszcze w administracjach Parku, przekraczamy granicę dwóch województw - łódzkiego i świętokrzyskiego. Stąd już tylko kawałek do następnego postoju. Włoszczowa! Dla tych którym atrakcji jeszcze mało można zaproponować sieć szlaków które przechodzą przez powiat włoszczowski. Są to m.in. Świętokrzyski Szlak Architektury Drewnianej czy też bardzo popularny szlak kajakowy na Pilicy. Dla ciekawskich pozostaje kontrowersyjna i znana w całej Polsce stacja kolejowa Włoszczowa Północ. 
Wciąż trzymając się znanej trasy nr 742 powoli dojeżdżamy do mety wyprawy. Kraina, która nas otacza jest miejscem, gdzie swoje granice zaznaczają Góry Świętokrzyskie oraz wschodnie części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jedziemy na południe przez Oksę - miasto założone w 1554 r. przez Mikołaja Reja, a jego nazwa pochodzi od herbu protoplasty Okszy. Kilka kilometrów dalej Gmina Nagłowice, także mocno związana z rodem Rejów, obecnie spełniająca głównie funkcje agroturystyczne, wykorzystując przy tym uroki okolicy. 

DK nr 78 prowadzi na wschód do ostatniego punktu wycieczki - Jędrzejowa. W historii jako osada Brzeźnica , miejscowość utrzymywała kontakty handlowe z Imperium Rzymskim. Datą szczególną w dziejach Jędrzejowa jest rok 1140, kiedy na tych ziemiach osiedlili się Cystersi. To oni nadali wiosce ówczesną nazwę. Podobnie jak w przypadku Sulejowa wraz z przybyciem opatów, wokół założenia klasztornego zaczęło wyrastać prężne miasto. Dzisiaj z danych historycznych wiemy, że Archiopactwo w Jędrzejowie było pierwszym zakonem Cystersów na ziemiach polskich. Najcenniejszym zabytkiem jest kościół p.w. bł. Wincentego Kadłubka z 1140 r. Wiele remontów nadało budowli cechy gotyckie i barokowe. Olbrzymie wrażenie na zwiedzających robią XVIII-wieczne organy, idealnie komponujące się z misternie wykonanymi malunkami ściennymi. Z Archiopactwem Cystersów silnie związany był wcześniej wspomniany Wincenty Kadłubek - polski kronikarz średniowieczny, a także Wit Stwosz czy Tadeusz Kościuszko. Bez wątpienia miejsce przyciąga co roku tysiące turystów. Oszołomieni prawie 900-letnią historią tych murów wracają niejednokrotnie. 
Miejsce prawdziwie magiczne, ponieważ pozwala nam stanąć obok historii jak równy z równym czy po prostu daje nam odetchnąć, pozwala na chwilę ciszy po całym dniu wycieczkowych wrażeń. 

Okolice Sulejowskiego Parku Krajobrazowego

Tekst w oryginale znajduje się na stronie internetowej pod adresem:  http://trasymagiczne.wyborcza.pl/trasy/0,131530,13355603,,,666.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz