Część i czołem. Po długich (prawie rocznych) bojach udostępniamy wam fotorelację z Estonii! Chcieliśmy aby miała ona bardziej charakter poglądowy, chcieliśmy w niej przedstawić Estonię od strony wizerunkowej, pokazać krajobrazy, symbole. Mniej skupiliśmy się na naszych przygodach, aczkolwiek więcej informacji na temat samej Estonii można znaleźć w naszych innych postach, Od łosia do łososia, Drewniane domki w Estonii czy Estonia w 14 punktach, do czytania których zapraszamy (linki na końcu posta).
W ostatnim czasie dwukrotnie opowiadaliśmy o Estonii na prelekcjach podróżniczych. Ten kto miał okazję uczestniczyć w jednej z nich mógł za pewne zauważyć z jakim sentymentem wspominamy tamte regiony Europy. Autostopowa wyprawa do Estonii była dla nas tak na prawdę do dnia dzisiejszego największą taką wycieczką. Między innymi dlatego też zajmuje ona szczególne miejsce w naszej pamięci. Patrząc naszymi oczami jest to kraj wyjątkowy. Dzikość lasów, świeżość powietrza, mentalność ludzi, ciągłe niespodzianki i zaskoczenia. Mamy nadzieję, że poniższa fotorelacja zachęci niejednego oglądającego do wybrania się do tego nadbałtyckiego kraju, bo z ręką na sercu możemy polecać każdemu taką wycieczkę.
Krótko jeszcze o naszej wyprawie: trwała ona około tygodnia i odbyliśmy ją na początku czerwca 2014 roku, przez ten czas zjechaliśmy trasę o długości niemal 3 tysięcy kilometrów korzystając z usług autostopowiczów. Na swojej drodze spotkaliśmy ciekawe osobistości, niezapomnianą przygodę, zobaczyliśmy kraj często pomijany w przewodnikach. I wbrew pozorom, które często stają się powodem niechęci osób do własnoręcznie przygotowanych wyjazdów, nie trzeba jechać na drugi koniec świata żeby przeżyć coś ciekawego, odkrywczego i ekscytującego! Wystarczy od taka, dla niektórych zwykła, a dla nas nie, Estonia. Poniżej można zobaczyć dokładną trasę jaką przebyliśmy rozrysowaną przez Malwę na dwóch mapach. Do tego mnóstwo zdjęć, krajobrazów - to wszystko poniżej. Zapraszamy!
W ostatnim czasie dwukrotnie opowiadaliśmy o Estonii na prelekcjach podróżniczych. Ten kto miał okazję uczestniczyć w jednej z nich mógł za pewne zauważyć z jakim sentymentem wspominamy tamte regiony Europy. Autostopowa wyprawa do Estonii była dla nas tak na prawdę do dnia dzisiejszego największą taką wycieczką. Między innymi dlatego też zajmuje ona szczególne miejsce w naszej pamięci. Patrząc naszymi oczami jest to kraj wyjątkowy. Dzikość lasów, świeżość powietrza, mentalność ludzi, ciągłe niespodzianki i zaskoczenia. Mamy nadzieję, że poniższa fotorelacja zachęci niejednego oglądającego do wybrania się do tego nadbałtyckiego kraju, bo z ręką na sercu możemy polecać każdemu taką wycieczkę.
Krótko jeszcze o naszej wyprawie: trwała ona około tygodnia i odbyliśmy ją na początku czerwca 2014 roku, przez ten czas zjechaliśmy trasę o długości niemal 3 tysięcy kilometrów korzystając z usług autostopowiczów. Na swojej drodze spotkaliśmy ciekawe osobistości, niezapomnianą przygodę, zobaczyliśmy kraj często pomijany w przewodnikach. I wbrew pozorom, które często stają się powodem niechęci osób do własnoręcznie przygotowanych wyjazdów, nie trzeba jechać na drugi koniec świata żeby przeżyć coś ciekawego, odkrywczego i ekscytującego! Wystarczy od taka, dla niektórych zwykła, a dla nas nie, Estonia. Poniżej można zobaczyć dokładną trasę jaką przebyliśmy rozrysowaną przez Malwę na dwóch mapach. Do tego mnóstwo zdjęć, krajobrazów - to wszystko poniżej. Zapraszamy!
WYRUSZAMY! START: CHOSZCZNO
PIERWSZA NOCKA GDZIEŚ W GRAJEWIE NA STACJI BENZYNOWEJ
LITWA I "NAD NIEMNEM"
ŁOTWA
PRZEDSTAWIAMY WAM MARKA, JEDEN Z LEPSZYCH KOMPANÓW AUTOSTOPOWYCH
TALLINN
SKLEP Z ESTOŃSKIMI SPECJAŁAMI, M.IN. KIEŁBASĄ Z ŁOSIA
ODMŁODZONY TALLIN
WIDOK NA ZATOKĘ FIŃSKĄ Z LINAHALL (CZYLI WIELKICH, BETONOWYCH SCHODÓW Z CZASÓW KOMUNIZMU). CZEKAJCIE NA ARTYKUŁ NA TEN TEMAT, BO TEMAT JEST CIEKAWY!
LINAHALL WIDZIANY Z INNEJ PERSPEKTYWY
TALLIŃSKI MANHATTAN WIDZIANY Z LINAHALL
OSTATNI POWRÓT NA STARÓWKĘ
PRZEDSTAWIAMY WAM MARIĘ, KTÓRĄ "ZŁAPALIŚMY" NA STRONIE COUCHSERFING.COM
WIDOK ZZA OKNA. DOKOŁA LAS, CZYLI KWINTESENCJA ESTONII
JEDZIEMY DALEJ, NA WSCHÓD
GŁUSZA I DZICZ, NIKOGO AŻ PO HORYZONT
NASZ CEL! PARK NARODOWY LAHEMAA
"STOLICA" PARKU, CZYLI VOSU
TAK, TO MIAŁO BYĆ SERDUSZKO
ZATOKA FIŃSKA PONOWNIE. BOCIANY NAD MORZEM, SŁOŃCE, PLAŻA, CISZA, SPOKÓJ
SZUKAMY MIEJSCA NA NOCLEG, CZYLI RMK (A CZYM JEST TO "RMK" MOŻECIE PRZECZYTAĆ ZE SZCZEGÓŁAMI W JEDNYM Z NASZYCH POSTÓW, KLIKAJĄC TU, NA PRAWDĘ WARTO)
PRZEDSTAWIAMY WAM GERHARDA, KTÓRY SAMOTNIE, NA ROWERZE PRZEMIERZAŁ EUROPĘ. WYJECHAŁ Z NIEMIEC, PRZEZ CZECHY, POLSKĘ, LITWĘ, ŁOTWĘ, ESTONIĘ, FINLANDIĘ, CAŁĄ SKANDYNAWIĘ POSTANOWIŁ ZROBIĆ SOBIE TAKĄ KILKUMIESIĘCZNĄ PĘTLĘ!
NA ŚRODKU ŚCIEŻKI MOŻNA ZNALEŹĆ TAKIE GRZBKI
Z OKOLIC VOSU PRZEDOSTALIŚMY SIĘ NA INNY PUNKT RMK ODDALONY KILKA KILOMETRÓW OD POPRZEDNIEGO, NIEDALEKO MIASTA KOLGA
ESTOŃSKI LAS. KLIMAT JAK Z BAJKI
RAKVERE, CZYLI POMNIK TURA, PRZYPADKOWO ODKRYTY ZAMEK I PRZYPADKOWO NAPOTKANA LICZĄCA KILKASET OSÓB GRUPA CYKLISTÓW
TROCHĘ KILOMETRÓW W NOGACH DAŁO O SOBIE ZNAĆ
DNI RAKVERE CZYLI CAŁE KILKUDZIESIĘCIOTYSIĘCZNE MIASTO NA DWÓCH KÓŁKACH!
CEL: PARNAWA (PARNU)
JEDLIŚMY TEŻ ŁOSOSIA (MIMO ŻE NAZWA NA OPAKOWANIU NIC NAM NIE MÓWIŁA TO CHYBA TO BYŁ ŁOSOŚ)
PARNAWA
DO PLECAKA PRZYPIĘTY JEST PARNAWSKI KRÓLICZEK, KTÓREGO ZNALEŹLIŚMY WŁAŚNIE W TYM MIEŚCIE I TO ON STAŁ SIĘ NASZĄ GŁÓWNA PAMIĄTKĄ Z ESTONII!
SZYMUŚ STRONGMAN - DWA PLECAKI NA RAZ ;)
TYPOWE, ESTOŃSKIE ZABUDOWANIA W CENTRUM PARNAWY
WIDOK Z NASZEGO NAMIOTU NA CAMPING
RZEKA PARNAWA
DO DOMU CZAS, A WIĘC NA POŁUDNIE!
MALWA ŁAPAŁA STOPA, JA CHOWAŁEM SIĘ PO KRZAKACH ;)
A TAKIM WIDOKIEM ŻEGNAŁA NAS ESTONIA
Słów kilka jeszcze na zakończenie, wbrew pozorom, które często stają się powodem niechęci osób do własnoręcznie przygotowanych wyjazdów, nie trzeba jechać na drugi koniec świata żeby przeżyć coś ciekawego, odkrywczego i ekscytującego! Wystarczy od taka, dla niektórych zwykła, Estonia. Na prawdę czasami warto się przełamać i po prostu spakować plecak, pojechać gdzieś w przysłowiowy świat, nawet ten oddalony 1000 km od Polski!
Zapraszamy do czytania pozostałych postów o tematyce estońskiej:
ESTONIA W 14 PUNKTACH
OD ŁOSIA DO ŁOSOSIA, CZYLI O ESTOŃSKIM JEDZENIU
DREWNIANE DOMKI W ESTONII. CZYLI O NAJWIĘKSZYM ESTOŃSKIM ZASKOCZENIU
Zapraszamy do czytania pozostałych postów o tematyce estońskiej:
ESTONIA W 14 PUNKTACH
OD ŁOSIA DO ŁOSOSIA, CZYLI O ESTOŃSKIM JEDZENIU
DREWNIANE DOMKI W ESTONII. CZYLI O NAJWIĘKSZYM ESTOŃSKIM ZASKOCZENIU
Fajnie xd
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja, i super dobrane zdjęcia. Osobiście też wpadłem w zeszłym roku na pomysł, aby odwiedzić ten kraj. No i teraz siedzę i studiuję wszelkie możliwe materiały na temat Estonii. A przyznać muszę, że relatywnie mało jest jeszcze w sieci relacji z wypraw do Estonii, aż w końcu trafiłem na Waszą stronę. I trochę mi się rozjaśniło:-) Bo ta Wasza relacja, w mojej ocenie oczywiście, wyczerpuje to, co powinno się w relacji znaleźć. Tak jak zauważyliście, Estonia nie jest jeszcze na głównym szlaku wypraw turystycznych. Ale ten aspekt może chyba być plusem:-)Osobiście planuję dotrzeć do Estonii z Polski na rowerze, i tak samo wrócić. W trakcie tej wyprawy stawiam na bliski kontakt z naturą. I w związku z tym jedno pytanie: czy mieliście jakiś "kontakt" z kleszczami? Wyczytałem gdzieś, że przy wyjeździe zalecane jest szczepienie przeciw wirusowemu zapaleniu opon mózgowych. Zaszczepić się zamierzam, ale ciekawi mnie, jak to wyglądało w Waszym przypadku.
Pozdrawiam i kolejnych udanych wypraw życzę.
Ryszard, Płock
Super relacja! Trafiłem do was, ponieważ sam planuję podobny wypad po krajach nadbałtyckich z największym naciskiem na Estonię :D Już nie mogę się doczekać aż spakuję plecak i wyruszę na północ. Zwłaszcza przyciąga mnie tam natura i super sprawa z tymi RMK! Dzięki wielkie za relację i dodanie energii do organizacji tego wypadu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze Śląska
Robert
Estonia jest niepowtarzalna, super relacja i brawa za odwagę podróżowania autostopem. My jesteśmy zwolennikami dwóch kółek, w maju rozpoczęliśmy swoją przygodę w Estonii. Początkowo autem zjeździliśmy wyspę Saaremaa a potem przez Łotwę i Litwę rowerem wróciliśmy do Polski.
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Wami ze Estonia to dzikość lasów i świeżość powietrza-jest wyjątkowa i niepowtarzalna :)
Ten wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuń